Blog

Chrześcijańskie zwycięstwo

2 czerwca 2012 • przez • w Artykuły

TEZY NA TEMAT SPRAWIEDLIWOŚCI Z WIARY – część XIX – CHRZEŚCIJAŃSKIE ZWYCIĘSTWO

„Zwycięstwo nie jest czymś, co osiągamy, lecz czymś, co otrzymujemy”.

Jeden temat przewija się przez wszystkie poselstwa do siedmiu zborów w Objawieniu r. 1-3. Tematem tym jest zwycięstwo. Szczególna obietnica dana jest każdemu zborowi. Jest ona dana tym, którzy są zwycięzcami. Ostatnia obietnica, skierowana do kościoła w Laodycei brzmi: „Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie”. Wygląda na to, że bardzo ważną sprawą jest bycie zwycięzcą, czyż nie? Pan Bóg z pewnością obdarza zwycięzcę pewnym bodźcami, aby mógł czynić to co jest wolą Boga. Być w stanie jeść z drzewa życia; jeść ukrytą mannę, otrzymać nowe imię, mieć moc nad narodami, być ubranym w białe szaty, być filarem w świątyni Bożej i ostatecznie usiąść razem Chrystusem na Jego tronie…

Czasami ludzie sadzą, że jeżeli zwycięstwo jest darem, to nie jest czymś bardzo ważnym. Żadne twierdzenie nie mogłoby być dalsze od prawdy niż taka myśl. Zbawienie jest darem – czy jest ono mało ważne? Wiara jest darem – czy ona jest mało ważna? Skrucha jest darem – czy jest ona mało istotna w życiu człowieka? Bożym celem dla nas jest zwycięstwo, a nawet więcej niż zwycięstwo! Pragnie On, abyśmy w Nim „odnosili pełne zwycięstwo”. „Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki temu, który nas umiłował” (Rzymian 8, 37- BT).

Gdy Bóg mówi o otrzymaniu, czegoś „więcej” niż zwycięstwa, to jakiego ono jest rodzaju? Czy jest to zwycięstwo nad grzechem? Nie. Jest to triumf nad czymś dużo bardziej trudnym do kontrolowania.

„Żywot chrześcijanina jest ciągłą walką i marszem bojowym; wszakże zwycięstwa nie można odnieść w nim siłą ludzką. Terenem zapasów jest serce. Bój, który musimy toczyć – największy ze wszystkich jakie kiedykolwiek prowadzili – to bój o podbicie „własnego ja” pod wolę Bożą, a zarazem poddanie serca pod panowanie miłości. Stara natura zrodzona z krwi i ciała nie może odziedziczyć królestwa Bożego. Odziedziczone złe skłonności i obyczaje muszą być porzucone” (E.W. „Nauki z Góry Błogosławieństwa”).

Zauważymy, że sedno sprawy w naszym boju polega na wyzbyciu się własnego „ja” i oddaniu się pod kontrolę Boga, a nie na porzuceniu złych nawyków. Jest to być może jedyna bitwa w całym wszechświecie, w której zwycięstwo odnosi się przez… poddanie. Jeżeli jest to prawdą, to nie ulega wątpliwości, że zwycięstwo musi być darem, ponieważ poddanie się też nim jest. „Sami nigdy nie możemy zwyciężyć złych obyczajów; nie możemy pokonać mocnego nieprzyjaciela, który trzyma nas w niewoli grzechu. Jedynie Bóg może nam dać zwycięstwo. On chce, żebyśmy mogli panować nad sobą, nad swoją wolą i swymi zwyczajami; bez naszego współudziału nie może nam jednak pomóc. Duch Boży działa przez udzielone człowiekowi zdolności i siły. Nasza energia musi działać razem z siłą Bożą” (E.W. „Nauki z Góry Błogosławieństwa”).

Poznaliśmy już metodę, dzięki której osiągamy zwycięstwo, które Bóg opisuje w poselstwie do kościoła w Laodycei. Jak Jezus zwyciężał? Przez poddanie się mocy swego Ojca i przez utrzymywanie z Nim społeczności, a nie przez pokonanie diabła dzięki swojej własnej sile, jeśli nawet miał moc, której my nie posiadamy. Przez zaufanie w moc i siłę swego Ojca. Jezus był Zwycięzca. Również my możemy być zwycięzcami. „Bo wszystko co się narodziło z Boga, zwycięża świat, a zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza” (1 Jana 5,4).

Opracowanie na podstawie M. Vendena

0 Comments

Polub nas na Facebooku

Wtorki z Biblią

Poselstwo trzeciego anioła

Poselstwo trzeciego anioła

Życie ma sens

Życie ma sens