Równe sto lat temu na Pacyfiku doszło do wielkiej tragedii morskiej. Zatonął Titanic, statek uważany za największe osiągnięcie w dziedzinie budowy statków.
Był największym ruchomym obiektem jaki kiedykolwiek wyszedł spod ręki ludzkiej. Jego armatora, spółkę White Star Line’s przepełniała duma. Ten olbrzymi luksusowy statek oceaniczny otrzymał przydomek „niezatapialny”. Wydawało się, że nawet gdyby cztery, z szesnastu z jego wodoszczelnych przegród, zostały zalane, statek miał nadal utrzymywać się na powierzchni. Właśnie z tego powodu, że w założeniach był to statek „niezatapialny”, zastosowano zaledwie część z przyjętych ogólnie środków bezpieczeństwa – przewidziano miejsce w łodziach ratunkowych tylko dla połowy pasażerów statku.
Czytaj więcej…